Opis
Jest powiedzenie wśród społeczności baristycznej, “napiłbym bym się klasyka z Kolumbii mytego” co oznacza napiłbym się kawy takiej jak kiedyś, kiedy nie było tylu dziwnych obróbek kaw i były dwa wybory kaw z Brazylii i Kolumbii. Tu właśnie prezentujemy Państwu takiego klasyka, można rzec że tak kiedyś smakowała aromatyczna kawa z pewexów, sklepów społem w latach 70 i 80. Kawa klasyczna charakteryzująca się wszystkim co dobre. Bardzo bogatym aromatem, słodyczą i ciekawą kwasowością, która jest a jakby jej nie było, bo nie przeszkadza a pomaga. Postanowiliśmy wypalić ją trochę ciemniej niż resztę kaw. Dlaczego? Bo uważaliśmy że tak jest jej lepiej i tak jej pasuje. Nie znaczy to że w filiżance znajdziecie nuty popiołu, nie! Kawa jest zdecydowana w smaku, słodka coś w stylu palonego cukru trzcinowego a zamknięta aromatem czerwonych pomarańczy. Fajna kawa, klasyk, zdecydowana polecajka i pod espresso i pod kawiarkę / french press.